The Room | Najlepsze z najgorszych
Historia kryształowo dobrego, przystojnego, zabawnego i uczciwego bankiera, który zostaje zdradzony przez narzeczoną i przyjaciela. Amerykańskie media pisały, że to Obywatel Kane kina klasy B. Jeden z absolutnie najgorszych filmów świata, antyarcydzieło, wzorcowy, wielopoziomowy przykład tego jak nie robić filmów. Kultowy film i tak zły, że aż dobry.
Tommy Wiseau jest odtwórcą jednej z głównych ról, reżyserem, scenarzystą i producentem filmu. Dla The Room był także założycielem firmy produkcyjnej, prezesem, dyrektorem wykonawczym, działem prawniczym, menedżerem marki i wszystkim kogo tylko można sobie wyobrazić.
Tommy Wiseau, który przez lata ukrywał swoje pochodzenie, choć wszystko wskazuje na to, że naprawdę nazywa się Tomasz Wieczorkiewicz i pochodzi z Poznania, bardzo chciał być pionierem i stworzyć coś wyjątkowego, nie posiadał jednak żadnej wiedzy o kręceniu filmów, nie był też szczególnie otwarty na uwagi bardziej doświadczonych osób. Między innymi z tego powodu The Room to pierwszy i prawdopodobnie wciąż jedyny film na świecie, który nakręcono jednocześnie na taśmie 35 mm oraz kamerze HD, co wymagało dwóch różnych oświetleń na planie i dwóch ekip. Budżet filmu to 6 mln dolarów czego jednak zupełnie nie widać. Początkowo The Room zaliczył siermiężną klapę frekwencyjną, ale z czasem wśród fanów kina klasy B i entuzjastów guilty pleasure stał się kultowy, obecnie znany jest na całym świecie.