Nagłe przebłyski głębi istnienia


Film z narracją Tildy Swinton, który zgłębia tajemnicę kreatywności, zabierając nas w podróż po świecie sztuki. Reżyser Mark Cousin, znany ze swoich monumentalnych filmów o historii kina, przygląda się życiu i twórczości szkockiej artystki Wilhelminy Barns-Graham (1912-2004). Unikalne podejście malarki do kolorów odkrywa przed nami nowe sposoby postrzegania malarstwa abstrakcyjnego. Prezentuje, w jaki sposób tworzymy osobiste relacje z dziełami sztuki, bez względu na to, czy są one sławne czy nie, a także z ich twórcami i twórczyniami, których najczęściej nigdy nie spotkaliśmy. Bohaterkę poznajemy przez serię zdjęć przedstawiających piękną, siwą, starszą kobietę w ciepłych butach i kurtce. Reżyser gra z naszym stereotypowym postrzeganiem starszej osoby na zdjęciach, stopniowo usuwając prozaiczne szczegóły po to, żeby odsłonić jej radykalne i niezwykle piękne prace. Śledzimy początek twórczości Barns-Graham w St. Andrews w Szkocji, a także przełomową dla niej wizytę na lodowcu Grindelwald, która wpłynęła nie tylko na jej sztukę, lecz także i późniejsze życie. Willie (jak potocznie ją nazywano) przez większość kariery nie była pupilką krytyków. Mizoginistyczny klimat epoki, w której żyła, spowodował, że nie została zapamiętana przez historię jako geniuszka, która była. Film nie tylko dokumentuje wizjonerską artystkę, ale inspiruje również do odkrywania jej niezwykłej spuścizny.